Karnety (1-dniowe) są ważne na dwa koncerty: 40 zł – ulgowe / 75 zł – na Kartę do Kultury / 80 zł – bez zniżek
Tercet Kamili Drabek / Tak bym chciała kochać już
- 09.05.2024 | 19:00
-
Skład
Marcin Konieczkowicz – saksofon, Kamila Drabek – kontrabas, Kacper Kaźmierski - perkusja
Tercet Kamili Drabek tworzy grupa przyjaciół, którzy poznali się na studiach w Krakowie. To klasyczne jazzowe trio z sekcją rytmiczną i kontrabasem, ale poszukujące własnego, oryginalnego języka ekspresji.
O muzyce, którą tworzą mówią, że to „jazz zagrany „po polsku” - z dużą dozą słowiańskiego liryzmu ale i z nie mniejszym poczuciem humoru.” Nowy materiał „Tak bym chciała kochać już” ukazał się w marcu, 5 lat po wydanej w konkursie na Jazzowy Debiut Fonograficzny płycie „Muzyka Naiwna”.
Liderka zespołu jest dobrze znana festiwalowej publiczności. W tym roku wystąpiła w marcowej odsłonie Jazz Jantar, w kwintecie Teo Oltera. Razem z perkusistą Kacprem Kaźmierskim i pianistką Polą Atmańską jako Szamanie pojawili się w Sali Suwnicowej Żaka w 2022 roku.
Czesław Romanowski tak wspomina ich koncert: „W Szamanach stawiają na minimalizm, skupiając się zazwyczaj na jednej, zachwycającej frazie lub temacie, przydając im różnych perkusyjno-basowo-syntezatorowych ozdób. (…) Trio cudownie budowało nastrój, często myląc tropy, podobnie jak w wypadku pierwszej kompozycji - zaczynając nostalgicznie, kończąc euforycznie. Każda kompozycja zniewalała przewodnim motywem, Atmańskiej wydawało się brakować rąk do obsłużenia czterech chyba syntezatorów i fortepianu, znakomicie jednak panowała nad całością, Drabek na kontrabasie wyczarowywała rzewne tematy, na moogu zaś dzielnie sekundowała pianistce, przydając kolejnym kompozycjom niezbędnej basowej pulsacji. Kaźmierski, cały czas pamiętając o transowości, wygrywał przeróżne, ożywcze, mocarne, nieoczywiste figury. Cudowna była całość tego eklektycznego koncertu, a już finał, z bajkowym wręcz tematem rozrzewnił mnie na amen.”
A Maciej Krawiec pisał: „(…) pianistka Pola Atmańska, kontrabasistka Kamila Drabek i perkusista Kacper Kaźmierski nie ograniczali się do gry zbyt prostej, schematycznej, zanurzonej w niezbyt sprawnie operowanej elektronice. W nielicznych chwilach, gdy rezygnowali z – wyraźnie ich kuszących – nawiązań do electropopu, hip-hopu czy modern classical i skupiali się na nasyconym improwizacją graniem akustycznego jazzu, ich muzyka prezentowała się znacznie bardziej interesująco. W takim wydaniu Szamanie mają potencjał zostania natchnionym triem, które może zabrać słuchacza w naprawdę wartą przeżycia, odległą podróż.”
Szamanie na razie zawiesili swoją działalność koncertową, my z niecierpliwością czekamy na koncert Tercetu Kamili Drabek, i warto jeszcze dla porządku wspomnieć, że kontrabasistka pierwszy raz wystąpiła w Żaku w 2018 roku w zespole O.N.E. Quintet.