Emmet Cohen Trio

Emmet Cohen Trio

30 zł – ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów, na Kartę Dużej Rodziny – tylko w kasie Klubu
40 zł – super zniżka* na Kartę do Kultury – tylko w kasie Klubu
50 zł – bez zniżek – w sklepie internetowym i w kasie Klubu
 

Informacja o karnetach

30 zł , 40 zł, 50 zł
Kup bilet

Emmet Cohen Trio


  • 21.07.2021 | 20:00

  • Skład

    Emmet Cohen Trio 

    Emmet Cohen – fortepian / Philip Norris – kontrabas / Kyle Pool - perkusja
     


Emmet Cohen, młody (31 lat) amerykański pianista jazzowy i kompozytor, uważany jest za jedną z kluczowych postaci swojego pokolenia w muzyce. Lider Emmet Cohen Trio i twórca Masters Legacy Series, Cohen jest uznanym artystą jazzowym i oddanym pedagogiem muzycznym. Zwycięzca American Pianists Awards 2019 i Cole Porter Fellow Amerykańskiego Stowarzyszenia Pianistów oraz Artist-in-Residence na Uniwersytecie Indianapolis. Był finalistą Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Theloniousa Monka w 2011 roku. Cohen występował na głównych międzynarodowych festiwalach jazzowych, w Rose Hall w Lincoln Center i Kennedy Center w Waszyngtonie, a także jako headliner w Village Vanguard i innych dużych nowojorskich klubach jazzowych. Przez wiele lat był rezydentem Hammonda B-3 w klubie jazzowym SMOKE w Harlemie. Podczas lockdownu  stworzył „Live From Emmet's Place”, cotygodniowy streaming, który miał miliony wyświetleń w Internecie. Cohen jest artystą Mack Avenue, występował, nagrywał lub współpracował z Ronem Carterem, Bennym Golsonem, Jimmym Cobbem, Georgem Colemanem, Jimmym Heathem, Christianem McBride, Kurtem Ellingiem czy Billym Hartem.

“When Cohen is in full flight, with Poole slamming the kit around the room behind him, he reminds me of Ahmad Jamal: not the genteel Jamal you hear on record, but the wall-banging, holy-shit Jamal I saw in concert a few years ago, who rolled across the keyboard like a thunderstorm.” 
— Phil Freeman, Stereogum 

“Kiedy Cohen jest w pełnym locie, a za plecami ma trzaskającego na cały pokój w zestaw perkusyjny Poole’a, pianista przypomina mi Ahmada Jamala: nie tego łagodnego Jamala, którego słyszy się na płytach, ale walącego w ścianę, holy-shit Jamala, którego widziałem na koncercie kilka lat temu, przetaczającego się po klawiszach niczym burza z piorunami.”
— Phil Freeman, Stereogum

“Among a small avalanche of new piano albums, all of them brilliant, this one from the New York-based Emmet Cohen stands out because it has the rare and elusive quality of charm. All 10 pieces are perfectly serious, but not solemn; there are little eccentricities and the occasional wink. The “stride” of the title number refers to a piano style that evolved in 1920s Harlem, and the piece features bursts of stride barging into passages of later styles. It’s funny and must be fiendishly difficult to play; likewise the Tom and Jerry exchanges with bassist Russell Hall and drummer Kyle Poole.
By contrast, there is Reflection at Dusk, a Cohen original including saxophonist Melissa Aldana and trumpeter Marquis Hill, that conjures the mood nicely. My particular favourite is Cohen’s treatment of the old Dixieland classic Dardanella , in which he concentrates on the melody, taking it from tinkling lightness to thunderous roar and back again. Always there’s a moment when he catches you, just as you think you know what’s coming. There are two beautiful ballads here, Second Time Around and My Heart Stood Still, but watch out for the endings – they made me laugh, anyway. 
Dave Gelly / The Guardian, 6.02.2021

„Pośrodku małej lawiny nowych albumów fortepianowych, spośród których wszystkie są genialne, ten od stacjonującego w Nowym Jorku Emmeta Cohena wyróżnia się rzadkim i nieuchwytnym urokiem. Każdy z 10 utworów jest w pełni poważny, ale nie uroczysty; są tu drobne dziwactwa i okazjonalne mrugnięcia okiem. Termin "stride" pojawiający się w utworze tytułowym odnosi się do stylu pianistycznego, który rozwinął się w Harlemie w latach 20. - w kompozycji pojawiają się elementy stride’u właśnie, wdzierające się w pasaże wywiedzione ze stylów późniejszych. Jest to zabawne, a i musi być piekielnie trudne do zagrania, podobnie zresztąjak wymiany a’la Tom i Jerry między basistą Russellem Hallem a perkusistą Kylem Poole.
Dla kontrastu mamy „Reflection at Dusk”, kompozycję autorstwa Cohena z udziałem saksofonistki Melissy Aldany i trębacza Marquisa Hilla, pięknie wyczarowującą nastrój. Moim szczególnie ulubionym elementem na płycie jest sposób potraktowania przez Cohena starego dixielandowego klasyka „Dardanella”, gdzie koncentruje się on na melodii, przechodząc od delikatnego brzdąkania do gromkiego ryku i z powrotem. Za każdym razem dajesz się tam złapać dokładnie wtedy, kiedy wydaje ci się, że już wiesz co nastąpi. 
Są tu też dwie piękne ballady, „Second Time Around” i „My Heart Stood Still”, ale uważajcie na końcówki – mnie rozśmieszyły.” 
Dave Gelly / The Guardian, 6.02.2021

Trio Cohena współtworzą młodzi muzycy: 
- Philip Norris, student The Juilliard School, mający już na koncie współpracę z takimi artystami jak: Wynton Marsalis, Ulysses Owens Jr. Czy Helen Sung.
- Kyle Poole, okrzyknięty przez Jazz Speaks „młodym, cudownym perkusistą”, pochodzący z Los Angeles, obecnie mieszkający w Nowym Jorku. Kyle występował w najbardziej cenionych nowojorskich klubach jazzowych, zwłaszcza w Dizzy's Club Coca-Cola i SMOKE Jazz. Jedną z głównych misji Poole'a jest poszerzanie publiczności jazzu poprzez łączenie wszystkich stylów tanecznych, sięgając wstecz do ragtime i bebop, aż do funku, hip-hopu i nie tylko.